KONSTYTUCJA WOLNOŚCI || „Vihar volt! Nincsen semmi kapcsolatunk!” – tłumaczy zdezorientowanemu dyrektorowi Krzakoskiemu miejscowa sekretarka oderwana od rozmowy z koleżanką, gdy ten próbuje się dodzwonić do Warszawy z delegacji na Węgrzech. „Warszawa nincsen! Warszawa nie ma!” – dodaje. „Co? Zburzona?” – pyta ogłupiały Krzakoski.