Dziewczynka trafiła do szpitala z rozcięciem głowy i wielkim guzem, po tym, jak pięcioletni kolega rzucił w nią krzesłem. Do zdarzenia doszło w jednym z poznańskich przedszkoli. Dyrektorka placówki z rozbrajającą szczerością stwierdziła, że "jest to problem powszechny".