- Nie mam za bardzo co powiedzieć. Życie. Przykro mi. Sorry - tak Piotr Lisek skomentował swoje odpadnięcie w eliminacjach MŚ. Tyczkarz, który w minionych latach zdobył trzy medale MŚ na stadionie i jeszcze dwa w hali, niedawno nie chciał odpowiedzieć nam na trudne pytanie. Teraz, po 13. miejscu w Tokio, złożył ważną deklarację.