Мы в Telegram
Добавить новость
smi24.net
World News in Polish
Март
2024

Pięć szybkich wniosków: Raków – Lech 4:0

0

...

The post Pięć szybkich wniosków: Raków – Lech 4:0 first appeared on KKSLECH.com.

Pięć szybkich wniosków to cykl opisujący w skrócie dany mecz Lecha Poznań. Jeszcze przed przedstawieniem plusów i minusów danego spotkania, analizą gry konkretnego zawodnika czy dogrywką, prezentujemy pięć szybkich i pomeczowych wniosków. Kilkadziesiąt minut po każdym meczu na gorąco pięć spostrzeżeń na temat występu drużyny Kolejorza, poszczególnych piłkarzy czy obecnej sytuacji zespołu.





Łatwo przegrana pierwsza połowa

Lech Poznań na dzisiejszy mecz z Rakowem wyszedł w mocnym składzie, ale od pierwszych minut był zupełnie rozkojarzony. Raków zaskoczył nasz zespół zdecydowaną, agresywną grą podobnie jak golem na 1:0. W tej sytuacji dośrodkowanie z rzutu wolnego dało gospodarzom bramkę, przy której lepiej powinien interweniować zaskoczony wrzutką Bartosz Mrozek. Kolejne dwa stracone gole były już podobne do siebie. Lech Poznań wziął się za rozgrywanie piłki prostymi podaniami, będąc naciskany przez pressing Rakowa błędy popełnił przede wszystkim Antonio Milić, który źle podawał piłkę po ziemi. Gospodarze zaraz po jej przejęciu szybko ruszali do przodu zdobywając dwa gole dzięki uderzeniom zza pola karnego Berggrena. Można mieć pretensje do sztabu szkoleniowego za taktykę na to spotkanie, uwagi do nieodpowiedniego umotywowania zespołu, lecz dwa karygodne błędy w rozegraniu piłki popełnił przede wszystkim ściągnięty po 45 minutach Antonio Milić, który już po pierwszej połowie doprowadził do naszej porażki. Przy stanie 0:3 z góry było wiadomo, że Lech Poznań już się nie podniesie.

Już nic się nie działo

W przerwie trener Mariusz Rumak dokonał czterech zmian, które nic nie wniosły do gry. Zaraz po wznowieniu meczu rozbity mentalnie i taktycznie Lech mógł stracić czwartego gola prosząc się w późniejszych minutach o jak najmniejszy wymiar kary. Poznaniacy nie wyszli z szatni. Dopiero po 60 minucie zaczęli trochę długiej utrzymywać się przy piłce na połowie rywala co wynikało już bardziej z odpuszczenia środkowej strefy przez Raków niż z naszej dobrej gry. Raków nastawił się na kontrolowanie tego meczu, w tym na kontry i szybkie fazy przejściowe, z którymi Lech sobie nie radził przegrywając wiele stykowych piłek. Nasza ofensywa nie istniała, tak naprawdę Lech miał tylko jedną groźną sytuację, kiedy pod koniec meczu Adriel Ba Loua z lewej strony zagrał w pole karne do innego rezerwowego Filipa Szymczaka. Druga połowa została przedreptana przez poznaniaków, na dodatek przed tą sytuacją gospodarze z pomocą niezdarnej interwencji Bartosza Mrozka strzelili czwartego gola.

Najgorszy mecz w sezonie

Lech nie przegrał dziś najwyżej w tym sezonie, w Szczecinie poległ jeszcze 0:5, lecz pod względem statystyk wypadł najgorzej w tych rozgrywkach. Nie oddał ani jednego celnego strzału i wykonał tylko 5 uderzeń, czyli tyle samo, ile w Warszawie. Posiadanie piłki? 65% czego zupełnie nie było widać. Raków w niedzielne popołudnie zabiegał Kolejorza pokonując prawie 10 kilometrów więcej i notując aż 147 sprintów! 147 sprintów to kapitalny wynik, być może najlepszy w 23 kolejkach PKO Ekstraklasy. Lech został dziś wypunktowany przez grający szybciej, składniej i ambitniej Raków mający pomysł na ten mecz, w którym przeciwnik wygrywał większość stykowych piłek. Pressing, w tym utrudnienie rozgrywania nam futbolówki po ziemi było ze strony częstochowian strzałem w samą dziesiątkę. Agresywny doskok pozwolił m.in. 2 razy przejąć piłkę na naszej połowie i w ten sposób zdobyć 2 gole autorstwa Berggrena, który wykorzystał 2 błędy przede wszystkim Antonio Milicia. Lech był dziś tragiczny, w naszym zespole nic nie funkcjonowało, niczego nie dało się wyróżnić.

Trzeba przywyknąć

Ta porażka nie może aż tak boleć, skoro kibice Lecha Poznań w tym sezonie przeżyli już m.in. Trnawę, 0:5 w Szczecinie (najwyższa porażka od 23 lat), domowe porażki po latach z Widzewem czy z Piastem, kuriozalny występ przy Łazienkowskiej, 3:3 przy prowadzeniu 3:0 u siebie pierwszy raz od 1956 roku czy kolejne odpadnięcie z Pucharu Polski, na który cały klub czeka od prawie 15 lat. W tym sezonie było już dużo przykrych wydarzeń, po których piłkarze mówili to samo, zarząd nie reagował, a na końcu zbyt późno zwolnił Johna van den Brom biorąc za niego ośmieszonego wcześniej Mariusza Rumaka, który skończył się już po 2 kolejnych spotkaniach przy Bułgarskiej bez gola. Dziś wynik 0:4 nie powinien już nikogo dziwić. Lech Poznań przegrał, bo popełnił w pierwszej połowie zbyt dużo indywidualnych błędów, mental od początku nie stał na odpowiednim poziomie, dlatego dyskusja o taktyce nie ma nawet sensu. Porażka różnicą 4 goli niestety jest zasłużona, Raków oddał w niedzielę aż 20 strzałów, my tylko 5 uderzeń, w tym ani jednego celnego. Być może nie była to ostatnia tego typu katastrofa w sezonie 2023/2024, Lech Poznań wielokrotnie udowadniał, że niemożliwe nie istnieje i zawsze jest w stanie zaskoczyć wszystkich negatywnie. Czasy 1/4 finału Ligi Konferencji, Mistrzostwa Polski 2022 czy Macieja Skorży już dawno się skończyły.

Nadal jest o co grać

Lech Poznań pierwszy raz od początku października nie jest na podium co nie oznacza, że nie ma o co grać. Mistrzostwo Polski mimo 5 punktów straty do lidera wydaje się być daleko, gdyż ten zespół po prostu nie jest gotowy na seryjne wygrywanie, a już tym bardziej z kimś udającym trenera piłki nożnej. Lecha Poznań stać jednak, by doczłapać się na 3. miejscu do mety, do której zostało jeszcze 11 kolejek. Jakby nie patrząc z tak silnym przeciwnikiem do końca rozgrywek już nie zagramy, dlatego czysto na papierze od tej pory powinno być nam nieco łatwiej. Co 3-4 dni do 25 maja także nie będziemy już grali, a po derbach zespół czeka aż 17 dni przerwy na spokojną pracę. Europejskie puchary, w tym medal Mistrzostw Polski cały czas da się wywalczyć, cały czas jest on w zasięgu Lecha Poznań.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





The post Pięć szybkich wniosków: Raków – Lech 4:0 first appeared on KKSLECH.com.











СМИ24.net — правдивые новости, непрерывно 24/7 на русском языке с ежеминутным обновлением *