Wyczekiwali godzinami w hotelach oraz pobliskich kawiarniach, a na długo przed końcem meczu koczowali w strefach kibiców i reagowali euforią, widząc przez kilka sekund z oddali jednego z ulubieńców. Filipińscy fani podczas mistrzostw świata potwierdzili, że na punkcie niektórych siatkarzy oszaleli. Doświadczyli tego też Polacy, którzy w niedzielę pokonali Czechów 3:1 i zdobyli brązowy medal.