- Zagrał kapitalny sezon. Po półfinale były na nim wieszany psy, jakby był najgorszym zawodnikiem świata - mówi Tomasz Fornal o Kewinie Sasaku po meczu o brąz MŚ z Czechami (3:1). Zawodnik opowiada także o dziwnej decyzji organizatorów ws. dekoracji.