Erling Haaland to wielka gwiazda piłki nożnej, której nazwisko na długo zapisze się na kartach historii dyscypliny. Jednak i on ma refleksje o przyszłości i tym, co nieuniknione. - Trochę boję się śmierci - przyznał w programie "A-laget". Tam też podzielił się historią dotyczącą pożegnania z umierającym przyjacielem.