W 35 lat po zjednoczeniu Niemiec w społeczeństwie rozłam wciąż jest wyraźnie widoczny. Ponad 60 proc. Niemców uważa, że dominują podziały. Wielu mieszkańców wschodu czuje się gorszych od rodaków z zachodu. Tymczasem w obliczu wyzwań kanclerz Friedrich Merz deklaruje epokowy przełom w polityce, wskazując na zagrożenia z zewnątrz, proponuje cięcia socjalne i remilitaryzację.