Podejrzany o zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy dwa dni temu został przetransportowany do Polski z Grecji. Dziś Bartosz G. usłyszał zarzut zabójstwa. Wszyscy myśleli, że stanie się to zaraz po świętach, ale Prokuratura Okręgowa w Płocku kompletnie zaskoczyła. Przesłuchanie podejrzanego nastolatka zaplanowano na... Boże Narodzenie. W czwartek 25 grudnia, około godz. 10.40 rano przed budynkiem prokuratury pojawiła się srebrna furgonetka. Wyprowadzono z niej podejrzanego o okrutne zabójstwo chłopaka. Obecny na miejscu reporter "Faktu" relacjonował, że Bartosz G. pojawił się w zielonym aresztanckim uniformie. Na rękach i nogach miał zespolone kajdany. I nową fryzurę.