Ponad jedna piąta filmów polecanych nowym użytkownikom YouTube’a to tzw. "AI slop" — niskiej jakości treści generowane przez sztuczną inteligencję, których jedynym celem jest przyciąganie uwagi i zarabianie na wyświetleniach. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez firmę Kapwing, zajmującą się edycją wideo, na które powołuje się dziennik "The Guardian".