Zabijał by zaspokoić swoje chore, seksualne żądze. Lubił mieć nad kobietami władzę, a miał ją tylko wtedy, gdy były martwe. Napadał na nie od tyłu, dusił, a potem w ohydny sposób gwałcił zwłoki. Jeden z najgroźniejszych polskich morderców bez zahamowań opowiadał o swoich krwawych mordach. Przyznał się do 67 zabójstw. Został skazany tylko za jedno, na 25 lat więzienia. Nazywano go wampirem z Bytowa, hurtownikiem zbrodni, potworem, bestią. Kara niedługo się skończy i za trzy lata, w grudniu 2019 Leszek Pękalski może być wolnym człowiekiem. Co wtedy? Zabije ponownie? Mieszkańcy drżą z przerażenia. Za to wuj bestii wierzy w jego niewinność i chce go jak najszybciej zobaczyć na wolności.
