Szedł z damską torebką. Za to mieli pobić go policjanci
Na początku maja lubelscy policjanci zatrzymali podejrzanie zachowującego się 21-latka. W pewnym momencie miało dojść do rękoczynów z winy funkcjonariuszy. Przynajmniej tak utrzymuje poszkodowany. – Policjanci użyli przeciwko mnie siły. Nie chcieli mnie wysłuchać. Wyzywali mnie od złodziei i nic poza tym ich nie obchodziło. A wystarczyło tylko porozmawiać przez telefon z moją dziewczyną. Wtedy wszystko byłoby jasne – opowiada na łamach „Dziennika Wschodniego" 21-letni Karol Dzyr.