Tutaj zjadłam babciny obiad pod palmami. Zaskakujące miejsce na mapie Krakowa
Niby centrum dużego miasta, a jednak trochę na obrzeżach. Sama kamienica nie wyróżnia się niczym szczególnym, nie ma tu dużych, krzykliwych szyldów i neonów obiecujących niezrównane atrakcje. Mimo wszystko działający od dziewięciu lat na gastronomicznej mapie Krakowa Bar Pod Kopytkiem od niedawna przeżywa prawdziwe oblężenie, a klienci ustawiają się w kolejce pod wejściem jeszcze przed otwarciem. W końcu ze świecą szukać podobnego miejsca, które łączy autentyczną domową kuchnię, konkurencyjne ceny i niebanalny wystrój, który przywołuje na...