Jakkolwiek to brzmi, Jan Bednarek dopiero w wieku 29 lat zadebiutował w europejskich pucharach. Jego FC Porto w czwartkowy wieczór wybrało się do Salzburga, skąd zamierzało wrócić do Portugalii z kompletem punktów. Już w pierwszej połowie polski obrońca wpakował piłkę do siatki. Następnie jednak ze smutną miną spojrzał na sędziego. Po boisku biegał również Jakub Kiwior. I obaj mieli się z czego cieszyć.