Mecz Igi Świątek z Emmą Navarro w 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Pekinie przywołuje na myśl ich ostatnie starcie z Australian Open. Obie zawodniczki zmierzyły się wówczas w ćwierćfinale wielkoszlemowych zmagań na Antypodach. A po zakończeniu spotkania wybuchła burza, która rozgorzała wokół jednej sytuacji. Wówczas do akcji wkroczyli Rosjanie, przypuszczając haniebny atak na naszą reprezentantkę. Nawet dziś słowa te brzmią co najmniej kuriozalnie.