Reprezentacja Polski siatkarskie mistrzostwa świata zakończyła na trzecim miejscu, a jeszcze w trakcie turnieju na część zawodników spadła fala krytyki. Negatywnie oceniano m.in. grę zawodnika, który rozgrywał pierwszy sezon w nowej roli, do czego postanowił odnieść się Andrea Anastasi. Włoch, który w przeszłości prowadził Polaków, dorzucił trzy grosze do dyskusji na temat siatkarza. Podsumował też występ "Biało-Czerwonych" i przyznał, co go zdziwiło.