Iga Świątek, Magdalena Fręch i Magda Linette lada chwila zaczną zmagania w Wuhanie, w Chinach punktów szuka też Katarzyna Kawa. Maja Chwalińska i Linda Klimovičová wybrały inną opcję - turnieje WTA 125 we Włoszech i Turcji. I spisują się tam wyśmienicie. Była reprezentantka Czech właśnie awansowała do półfinału w Samsunie, co oznacza dla niej historyczną chwilę. Choć mecz, w którym prowadziła 6:3, 5:2 i 40-0 wymknął jej się spod kontroli. A co mają z tym wspólnego Dawid Celt i Wim Fissette?