Środowego wieczoru, najbardziej interesująco zapowiadał się mecz między Realem Madryt a Juventusem w Lidze Mistrzów. Apetyty kibiców po wtorkowych zmaganiach były bardzo duże. Fani znów chcieli zobaczyć grad bramek. Tymczasem, tak się nie stało, jednak akcji było co nie miara. Obie defensywy były świetnie dysponowane, ale spokojnie mogło paść więcej goli. Zwycięzca został wyłoniony. Tym samym, Juventus "śrubuje" swoją fatalną passę.