Lech Poznań albo chińska Super Liga - te dwa kierunki przejawiają się w kontekście nowej pracy Adama Nawałki. Wydaje się, że są to miejsca obarczone niezwykle dużym ryzykiem i łatwo tam stracić budowaną latami reputację. Po kadrze żegnały go brawa, ale praca w polskich klubach kończy się szybko i w dużo gorszej atmosferze, podobnie jest w Chinach.