Neville za wcześnie ucieszył się z potknięcia Liverpoolu. Szybko zrzedła mu mina
Gary Neville zadrwił sam z siebie po tym jak zbyt szybko rozpoczął świętowanie porażki Liverpoolu z Villarrealem. Były piłkarz Manchesteru United w przerwie wtorkowego meczu zaprezentował, jak wznosi triumfalny toast, ale później musiał się szybko z tego wycofać.