Oleksiejczuk złamał rywalowi szczękę. To nie koniec. "Su...syn" [WIDEO]
Michał Oleksiejczuk potrzebował niespełna dwóch minut, by znokautować Sama Alveya w swoim debiucie w wadze średniej podczas gali UFC w Las Vegas. Jak się okazało, Polak złamał doświadczonemu rywalowi szczękę. - Złamała się już po pierwszym uderzeniu - opowiedział Amerykanin na TikToku.