Kapitan Rakowa powiedział to wprost, co za słowa o Papszunie. Poszło o kadrę
Kilka tygodni temu cała piłkarska Polska żyła wyborem nowego selekcjonera "Biało-Czerwonych". Po serii wstydliwych meczów z najważniejszą posadą w naszym kraju pożegnał się Fernando Santos, a Cezary Kulesza musiał szybko znaleźć odpowiedniego następcę. Wśród potencjalnych kandydatów, których nazwiska przewijały się mediach, był Marek Papszun. Ostatecznie ceniony szkoleniowiec nie otrzymał swojej szansy, co w opinii kapitana Rakowa Częstochowa było wielkim błędem PZPN.