Z powodu kar nałożonych na sześciu kierowców przed wyścigiem o GP Austrii powstało ogromne zamieszenie dotyczące ustawienia na starcie, w którym pogubiła się nawet FIA. Jednym z zawodników, który awansował względem pozycji w kwalifikacjach był Robert Kubica, który rozpocznie rywalizację ostatecznie z 17. pola startowego.