ME K, gr. B: Ukraina bez szans w starciu z Włoszkami
Nie doszło do niespodzianki w drugim meczu grupy B. Faworytki – Włoszki, pewnie pokonały niżej notowane rywalki z Ukrainy 3:0. Italia każdą z trzech odsłon wygrała pewnie, nie pozwalając Ukrainkom na dobrnięcie do granicy 20 punków w żadnym z setów.
Niezwykle wyrównany przebieg miał początek tego spotkania, a punkty były zdobywane naprzemiennie przez oba zespoły. Dopiero dwie punktowe zagrywki Indre Sorokaite dały Włoszkom dwupunktowe prowadzenie 8:6. To właśnie w tym elemencie podopieczne Davide Mazzantiego osiągnęły wyraźną przewagę i za sprawą asa serwisowego Paoli Egonu było 8:11. Ukrainki po wykorzystaniu kontrataku przez Anne Stepaniuk nawiązały kontakt punktowy ze swoimi rywalkami, ale blok Folie-Sorokaite ponownie dawał ekipie Italii trzy ,,oczka” więcej. Szczęśliwa zagrywka Ofelii Malinov jeszcze ją zwiększyła (12:16). W drugiej części seta zawodniczki Garija Jegiazarowa miały coraz więcej problemów z kończeniem swoich ataków. Dodatkowo ich rywalki weszły na wyższy poziom, dzięki czemu przy zagrywce Folie wicemistrzynie świata zdobyły trzy punkty. Sprytny plas Miriam Sylli, a dodatkowo punktowy serwis tej zawodniczki sprawił, że jej drużynie miała aż osiem piłek setowych. Wykorzystały już pierwszą, a dokładnie Sorokaite, co sprawiło, że wygrały premierową odsłonę spotkania do 16.
Włoszki od początku drugiej partii wypracowały sobie wysokie prowadzenie. Z każdą rozgrywaną akcją grały coraz pewniej w każdym siatkarskim elemencie i nie pozostawiały złudzeń, kto jest drużyną zdecydowanie lepszą. Kiedy Indre Sorokaite ustawiła szczelny blok trener Jegiazarow poprosił o przerwę, gdyż jego drużyna przegrywała już 3:8. Przyniósł on spodziewany efekt, bo pojedyncza ,,czapa” Anny Stepaniuk na Cristinie Chirichelli oraz as serwisowy Olesi Rychluk zmniejszyły straty do dwóch punktów, a autowe zagranie Paoli Egonu dały wyrównanie. Kiedy wydawało się, że gra się wyrówna siatkarki Italii szybko zapunktowały pięciokrotnie z rzędu powracając ponownie do wysokiej przewagi. Dodatkowo podwójny blok na Rychluk oraz sprytna zagrywka Egonu zdawała się przesądzać o zwycięzcy tego seta (12:19). Ukrainki odrobiły jeszcze część strat, w czym duża zasługa samych Włoszek, które popełniały proste błędy własne, ale to było zbyt mało, aby choć postraszyć swoje rywalki. Ostatecznie po uderzeniu po prostej Sorokaite to zawodniczki Mazzantiego mogły się cieszyć z prowadzenia 2:0.
Za sprawą Paoli Egonu siatkarki z Półwyspu Apenińskiego rozpoczęły trzeciego seta od prowadzenia 7:1. Zawodniczka ta trzykrotnie zapunktowała w polu serwisowym, jak również skończyła trzy ataki. Kiedy Miriam Sylla na lewej flance wykorzystała kontratak różnica ta jeszcze się powiększyła. Włoska atakująca nie miała zamiaru się zatrzymywać nie pozostawiając żadnych złudzeń, kto jest lepszy w tym spotkaniu. Zawodniczki zza wschodniej granicy, pomimo przeprowadzenia kilku zmian przez ich szkoleniowca, grały coraz bardziej zachowawczo i pierwszy punkt własny zdobyły dopiero przy stanie 3:11 za sprawą Karyny Denisowej. Dobrą zmianę po stronie włoskiej dała też Anna Danesi, która zaraz po wejściu na boisko zapunktowała trzykrotnie. Różnica stale się powiększała i istniało spore ryzyko, że Ukrainki nie wyjdą z ,,dychy”. Ostatecznie im się to udało za sprawą błędu rozegrania przez Cristine Chirichelle, ale to było wszystko na co było je stać w tym spotkaniu. W dniu jutrzejszym ekipa Italii zmierzy się z Belgijkami, natomiast Ukrainki będą rywalkami naszych reprezentantek.
Ukraina – Włochy 0:3
(16:25, 18:25, 10:25)
Składy zespołów:
Ukraina: Truszkina (2), Politanska (1), Gierasimowa (2), Stepaniuk (8), Kodola (3), Ryhliuk (3), Karasowa (libero) oraz Dorsman, Denisowa (2), Kraiduba i Peretiatko
Włochy: Sorokaite (12), Malinov (2), Folie (3), Chirichella (8), Sylla (14), Egonu (20), De Gennerao (libero) oraz Orro, Parrocchiale, Enweonwu (libero) i Danesi (4)
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. B mistrzostw Europy kobiet
Artykuł ME K, gr. B: Ukraina bez szans w starciu z Włoszkami opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.