- Jon Jones to jest mocno niezrównoważony psychicznie i niestabilny emocjonalnie człowiek. Prędzej czy później Janek i tak go gdzieś dopadnie, a teraz cieszmy się z tego, co mamy. Czy to jest Jon Jones, czy Dominick Reyes - ważne jest, że mamy do wzięcia najważniejszy tytuł na świecie. Budujemy nową historię. To jest coś niesamowitego - ocenia Dorota Jurkowska, menadżerka i narzeczona Jana Błachowicza.