TL: Ligowe dożynki we Wrocławiu zakończone tie-breakiem dla gospodyń
We Wrocławiu spotkały się zespoły, którym nie grozi ani spadek, ani gra w play-off. Mecz pomiędzy #VolleyemWrocław i Jokerem Świecie z pewnością był ważny i emocjonujący, ale przede wszystkim dla… siatkarek obu zespołów. Kibice obejrzeli w TV dwuipółgodzinny maraton pełen plasów, kiwek i prostych błędów z obu stron. Ostatecznie lepsze w tie-breaku okazały się wrocławianki, które są po tym meczu bliżej gry o 9. miejsce w sezonie.
Początek meczu stał pod znakiem walki cios za cios, ale błędy w ataku Oliwii Urban i Joanny Sikorskiej spowodowały, że niewielka przewaga zaczęła zarysowywać się po stronie gospodyń (6:4). Ale szybko ją straciły, a przy zagrywce Katarzyny Wenerskiej to beniaminek zaczął przejmować inicjatywę na boisku. Po błędzie w ataku Małgorzaty Jasek odskoczył od przeciwniczek już na trzy oczka (14:11). Jednak #Volley nie zamierzał się poddawać, a po szczelnym bloku Karoliny Fedorek odrobił straty. W decydującą część premierowej odsłony obie drużyny weszły przy stanie remisowym. Zanosiło się nawet na walkę na przewagi, ale decydujące okazały się zbicia Pauliny Brzoski, które dały przewagę Jokerowi. Ostatecznie atak Sikorskiej przypieczętował jego zwycięstwo w tej części meczu (25:23).
W drugiej partii podopieczne Wojciecha Kurczyńskiego poszły za ciosem, po akcji Brzoski odskakując od rywalek na dwa oczka (5:3). Te jednak za sprawą Natalii Murek szybko wróciły do gry. W kolejnych minutach wykorzystały błędy w ataku przyjezdnych i same zaczęły przejmować inicjatywę na boisku. W ataku skuteczna była Murek, a po udanej kontrze Marty Wellny wrocławianki prowadziły już 16:13. Chwilę później było nawet 18:14, ale Magdalena Jurczyk dała sygnał do walki Jokerowi, a przy zagrywce Wenerskiej zdołał on doprowadzić do remisu. Ponownie zanosiło się na zaciętą końcówkę, ale tym razem więcej zimnej krwi zachowały gospodynie, które po zbiciach Wellny przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę (25:23).
W pierwszej fazie trzeciej odsłony obie drużyny szły łeb w łeb. Dopiero dobra postawa na środku Kamili Witkowskiej spowodowała, że niewielką przewagę osiągnęły podopieczne Dawida Murka (8:6). Jednak nie cieszyły się z niej długo. Sygnał do walki świeciankom dała Urban, a blok Sikorskiej doprowadził do remisu (12:12). W kolejnych minutach prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie, ale wynik ciągle oscylował wokół remisu. Przyjezdne lepiej grały blokiem, ale wrocławianki odpowiadały im skutecznymi zagraniami Murek i Izabelli Rapacz. W efekcie w końcową część seta obie drużyny weszły przy stanie remisowym. Tym razem chłodniejsze głowy zachowały siatkarki beniaminka, a udane kontry Jurczyk oraz Sikorskiej pozwoliły im postawić kropkę nad „i” w tej części spotkania (25:23).
W czwartego seta lepiej weszły siatkarki #Volley’a, które za sprawą Murek zaczęły budować sobie przewagę. Po błędzie rywalek prowadziły już 8:5. Do walki Jokera próbowała poderwać Jurczyk, ale pomyłki w ataku Sikorskiej powodowały, że wciąż w lepszej sytuacji były gospodynie (13:10). W tym momencie świecianki zupełnie stanęły. Seria ich błędów oraz dobra postawa gospodyń w bloku sprawiły, że wynik kompletnie się rozjechał (20:12). Przyjezdne miały kłopoty z kończeniem akcji, a skuteczne zbicie Rapacz przybliżało obie ekipy do tie-breaka. Ostatecznie po akcji wrocławskiej atakującej #Volley wygrał 25:13.
W tie-breaka świetnie weszły wrocławianki, które po błędzie Skrzypkowskiej objęły prowadzenie 3:0. Ale po czasie na życzenie trenera Kurczyńskiego Joker wrócił do gry. Po zbiciu Murek w minimalnie lepszej sytuacji przy zmianie stron były gospodynie (8:7). Przyjezdne wyszły jeszcze na prowadzenie 11:10, ale na więcej nie było ich stać. W końcówce dobrze w bloku spisywała się Witkowska, a po asie serwisowym Fedorek gospodynie były coraz bliżej sukcesu. Ostatecznie wygrały 15:11, a dwa punkty zostały we Wrocławiu.
MVP: Izabella Rapacz
#VolleyWrocław – Joker Świecie 3:2
(23:25, 25:23, 23:25, 25:13, 15:11)
Składy zespołów:
#Volley: Witkowska (9), Murek (19), Szady (1), Jasek (8), Bączyńska (3), Fedorek (12), Adamek (libero) oraz Wellna (14), Wołodko i Rapacz (19)
Joker: Brzoska (14), Sikorska (26), Wenerska (3), Skrzypkowska (6), Urban (13), Jurczyk (19), Nowak (libero) oraz Gorzkiewicz, Urbanowicz, Marcyniuk (1), Kukulska, Kowalska i Muszyńska
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
Artykuł TL: Ligowe dożynki we Wrocławiu zakończone tie-breakiem dla gospodyń opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.