- Dziewczyny z naszej srebrnej osady połączyła Wisła, nasza piękna rzeka - powiedział ojciec Katarzyny Zillmann. Pan Aleksander razem z żoną Ludwiką przeżyli w toruńskiej przystani AZS chwile ogromnego wzruszenia. Nie kryli łez i dumy z córki, która medal wyszarpała pazurami.