- Za przeproszeniem, przez ostatni rok nie siedziałam na tyłku, tylko ciężko trenowałam nad parterem i nad zapasami. Sądzę, że jestem przygotowana na wszystko, co jest w stanie zafundować mi Jessica Penne, ale zobaczymy, co wydarzy się w oktagonie. Wydaje mi się, że zjem Penne na kolację - powiedziała w rozmowie z Polsatem Sport Karolina Kowalkiewicz (12-6, 1 KO, 2 Sub), która na gali UFC 265, zmierzy się z Jessiką Penne (13-5, 2 KO, 7 Sub).