Juergen Klopp skrytykował kibiców Liverpoolu za homofobiczne przyśpiewki, jakie kierowali w stronę Billy'ego Gilmoura w trakcie meczu z Norwich City. - Nigdy nie zrozumiem, po co na stadionie śpiewać piosenkę, która kogoś atakuje - zastanawiał się niemiecki szkoleniowiec.