ME M, gr. D: Łotwa urwała Niemcom seta, Estonia zmierzy się z Chorwacją
W gr. D Niemcy byli na dobrej drodze, by pokonać Łotwę 3:0. Rywale jednak walczyli do samego końca i po walce na przewagi przedłużyli losy rywalizacji. W kolejnej partii przewaga niemieckiej ekipy nie podlegała już dyskusji i w pełni zasłużenie zgarnęła komplet oczek. Na zakończenie zmagań w 5. kolejce Chorwacja zagra z Estonią.
Początek meczu Niemców z Łotyszami stał pod znakiem walki cios za cios. Dopiero po błędzie Denissa Petrovsa przewagę zaczęli zyskiwać ci pierwsi (6:4). Za sprawą Kristapsa Platacsa Łotysze szybko wrócili do gry (9:9), a w kolejnych minutach trwała wymiana ciosów. Dopiero po asie serwisowym Jana Zimmermanna faworyci ponownie zaczęli odskakiwać od rywali (16:14). Dołożyli szczelny blok, a kontrę skończył Linus Weber. Dzięki temu zbliżali się do wygranej w premierowej odsłonie (22:18). Dzięki Platacsowi Łotysze zniwelowali straty jeszcze na 21:23, ale na więcej nie było ich stać. Ostatecznie Weber przypieczętował wygraną Niemców w tej części spotkania (25:22).
W drugiej partii poszli za ciosem. Po asie serwisowym Webera odskoczyli od przeciwników (6:3). Ci odpowiedzieli jednak punktową zagrywką Petrovsa, a po kontrze Edvartsa Buividsa wrócili do gry (8:8). Ich błędy spowodowały, że do głosu ponownie zaczęli dochodzić Niemcy. W ataku przebudził się Christian Fromm, a po asie serwisowym Webera prowadzili oni już 15:11. Po kontrze Buuividsa Łotysze zbliżyli się na 15:17, ale wciąż inicjatywa była po stronie rywali. W ataku aktywny był Fromm, a darmowe punkty ułatwiały zadanie Niemcom. W końcówce dyktowali oni warunki gry, a blok Floriana Krage postawił kropkę nad „i” w tym secie (25:19).
W trzecią odsłonę lepiej weszli faworyci, którzy po akcji Denisa Kaliberdy zbudowali sobie niewielką przewagę (5:3). Łotysze jednak wyrównali po skutecznej kontrze Kristersa Dardzansa (7:7). Z czasem poszli za ciosem. Zafunkcjonował ich blok, wykorzystali błędy rywali, a zbicie Buividsa sprawiło, że wypracowali sobie przewagę (15:11). Pojedyncze udane zagrania Webera nie były w stanie poderwać Niemców do walki (20:15). Dopiero przy jego zagrywce wrócili do gry. Mieli nawet piłkę meczową, ale jej nie wykorzystali. Po walce na przewagi tę część meczu na swoją stronę po kontrze Buividsa przechylili Łotysze (27:25).
Od początku czwartego seta walka toczyła się cios za cios. Dopiero as serwisowy Rubena Schotta i blok spowodowały, że na prowadzenie zaczęli wysuwać się Niemcy (11:8). Łotyszy do walki próbował poderwać Toms Svans, ale wciąż inicjatywa należała do ich rywali. Po zagrywce Webera faworyci wygrywali już 14:11. Po akcji Buividsa Łotysze zbliżyli się na 16:18, ale przy serwisie Jochanesa Tille Niemcy zbliżali się do wygranej. W końcówce ich przeciwnicy popełniali sporo błędów, a Weber zdobywał kolejne oczka. Ostatecznie triumfowali 25:17, a w całym spotkaniu 3:1.
Łotwa – Niemcy 1:3
(22:25, 19:25, 27:25, 17:25)
Składy zespołów:
Łotwa: Buivids (19), Smits (13), Svans (6), Platacs (6), Freimanis (5), Petrovs (2), Ivanovs (libero) oraz Dardzans (5), Sauss, Skruders
Niemcy: Weber (18), Krage (10), Kaliberda (8), Fromm (7), Goralek (6), Zimmermann (1), Zenger (libero) oraz Karlitzek (7), Tille (5), Schott (5), Reichert
Chorwacja – Estonia
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. D mistrzostw Europy mężczyzn
Artykuł ME M, gr. D: Łotwa urwała Niemcom seta, Estonia zmierzy się z Chorwacją pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.