Mogliśmy trafić gorzej - tak Marek Koźmiński ocenił losowanie dwustopniowych o awans do przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Biało-Czerwoni najpierw zmierzą się na wyjeździe z Rosją, a w przypadku wygranej u siebie z lepszym z pary Szwecja – Czechy.