Lech Poznań przegrał 1:5 z Karabachem Agdam w rewanżowym spotkaniu I rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Zespół prowadzony przez Johna van den Broma może jednak mówić o dużym nieszczęściu, bo: Lech nie otrzymał rzutu karnego, a dodatkowo sędzia nie zauważył spalonego przy trzecim trafieniu Azerów.