- Zastanawiam się, czy decyzja Igi Światek nie była zbyt pochopna - mówi Sport.pl prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński. Zapewnia, że będzie trzymał kciuki, by liderka światowego rankingu wygrała WTA Finals, ale zwraca uwagę, że gdyby szybko odpadła, to miałaby tydzień przerwy do turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King, z którego już zrezygnowała. Działania WTA i ITF ocenia zaś krótko: - To kompromitacja.