Tomasz Oleszak, 14-letni polski piłkarz, na co dzień mieszkający w Anglii, został brutalnie zamordowany. "Był bardzo miłym i opiekuńczym młodym człowiekiem" - powiedział trener Paul Howson Śmierć chłopaka wstrząsnęła Gateshead Cleveland Hall FC, który postanowił założyć zbiórkę pieniędzy. Wsparło ją wielu mieszkańców i niektóre okoliczne kluby.