I liga M: Kolejna porażka SMS-u

Uczniowie SMS-u Spała wciąż czekają na pierwsze punkty w tym sezonie. Podczas pierwszego domowego spotkania uczniowie ze Spały musieli uznać wyższość Legii Warszawa. Stołeczna ekipa do zwycięstwa potrzebowała trzech setów. Nagrodę MVP odebrał Michał Gawrzydek.

Początkowo warszawianie popełniali proste błędy, pierwszy punkt dla Legii padł dopiero po zepsutej zagrywce Potrykusa (3:1). Z czasem to w szeregach gospodarzy zaczęły mnożyć się pomyłki, gdy w ataku błąd popełnił Rybak, interweniował trener Pawlik (7:9). Stopniowo inicjatywę zaczęli przejmować przyjezdni, po kontrataku Bruno Romanuttiego kolejną przerwę wykorzystał szkoleniowiec SMS-u (10:13). Serię przy zagrywkach Michała Gawrzydka zakończył dopiero błąd zagrywającego (11:15). W dalszej fazie seta warszawianie tylko powiększali dystans, gdy kolejny atak skończył Gawrzydek było już 21:15 dla Legii. Po obu stronach nie brakowało błędów. Gdy z przechodzącej piłki skutecznie zaatakował Jakub Majchrzak, o czas poprosił jeszcze trener Wójcik (18:22). Po tym jak zagrywkę zepsuł Szpernalowski, warszawianie mieli kolejne piłki setowe. Po asie Bartłomieja Potrykusa dystans nieco się zmniejszył, ale w kolejnej akcji siatkarz zepsuł zagrywkę, kończąc seta.

Początek drugiej odsłony był zacięty, przy zagrywkach Michała Kozłowskiego legioniści wyszli na prowadzenie 7:5, ale po asie Mateusza Szpernalowskiego był już remis (7:7). Ze zmiennym szczęściem atakował Jakub Kaliszuk. Wciąż więcej błędów popełniali gospodarze. Gdy kontratak skończył Gawrzydek, o czas poprosił trener SMS-u (14:17). W kolejnych akcjach sytuacja nie ulegała zmianie, uczniowie SMS-u wciąż nie potrafili wystrzec się błędów. Po asie Gawrzydka było już 20:15 dla Legii i kolejny raz interweniował spalski szkoleniowiec. Skuteczny atak Igora Rybaka i blok Mateusza Nowaka na Kozłowskim zmniejszyły dystans, o czas poprosił warszawski trener (18:21). Końcówka potoczyła się już po myśli siatkarzy Legii, którzy wygrali do 20.

Otwarcie trzeciej partii ponownie było zacięte (7:7). Zdarzały się przedłużone wymiany. W kolejnych akcjach to przyjezdni zaczęli popełniać błędy, gdy Romanutti nie skończył ataku, został zmieniony przez Szczepaniaka (13:10). Również gospodarze nie ustrzegli się pomyłek, ale nie przeszkadzało im to w pozostawaniu na prowadzeniu. Gdy kontratak wykorzystał Potrykus SMS prowadził 17:14. Przyjezdni nie mieli zamiaru odpuszczać. Blok na Potrykusie i as Pawła Szczepaniaka doprowadziły do remisu (17:17). Dopiero po czasie dla trenera Pawlika skutecznie zaatakował Rybak. Kontratak Patryka Akali wyprowadził Legię na prowadzenie 20:18, ponownie interweniował szkoleniowiec SMS-u. W kolejnych akcjach Stępień zepsuł zagrywkę a atak skończył Rybak i wynik ponownie się wyrównał (20:20). Końcówka była niezwykle zacięta. Ostatnie punkty dla przyjezdnych padły po zagraniach Bartosza Stępnia.

MVP: Michał Gawrzydek

SMS PZPS Spała – Legia Warszawa 0:3
(21:25, 20:25, 23:25)

Składy zespołów:
SMS: Majchrzak (9), Potrykus (7), Nowak (3), Rybak (14), Serafin, Kaliszuk (5), Kubacki (libero) oraz Szpernalowski (2), Patecki, Dróżdż (3) i Urbańczyk
Legia: Akala (7), Szlęzak (3), Szewczyk (1), Romanutti (8), Kozłowski (6), Gawrzydek (14), Sumara (libero) oraz Tomczak (libero), Leliwa (1), Szczepaniak (1), Gregorowicz i Stępień (5)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

Artykuł I liga M: Kolejna porażka SMS-u pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.