Słowa posłanki Katarzyny Kotuli wzmocniły oskarżenia dotyczące molestowania nieletnich przez prezesa Polskiego Związku Tenisowego. Mirosław Skrzypczyński znów zaprzeczył, a zarząd związku i ministerstwo sportu nie reagują. - Spodziewałbym się, że prezes po całkowitym odrzuceniu tak poważnych zarzutów odda się do dyspozycji zarządu - ocenia Tomasz Redwan, ekspert od marketingu sportowego.