Piotr Żyła zajął drugie miejsce w konkursie w Oberstdorfie, ale mało brakowało, a zostałby zdyskwalifikowany. Okazało się, że podczas celebracji doszło do rozpięcia suwaka w górnej części kombinezonu. Viktor Polasek apelował też, że Polacy skaczą w zbyt luźnych strojach.