Holendrzy mogli mieć wyśmienite otwarcie lekkoatletycznych mistrzostw świata w Budapeszcie i zdobyć dwa złote medale, ale upadki najwybitniejszych holenderskich biegaczek tuż przed metą swoich biegów sprawiły, że Holandia zostaje po sobocie z niczym. Tamtejsze media piszą o "podwójnym dramacie".