Miriam Sylla: Ostatnim razem w meczu z Polską nie zagrałyśmy nic
Reprezentacja Włoch wygraną z Niemkami 3:0 zapewniła sobie dalszy udział walce o bezpośredni awans na igrzyska olimpijskie. Na sam koniec pełnego kłopotów sezonu Italię czeka trudny bój. Nie wiadomo jaką twarz pokażą Polki. Wiadomo jednak, że obie drużyny dadzą z siebie wszystko, bowiem sprawa awansu najprawdopodobniej rozstrzygnie się pomiędzy nimi. Kapitan włoskiej drużyny, Miriam Sylla nie obawia się gry przeciwko 12 tysięcznej publiczności – Gramy przeciwko drużynom które wspiera dużo publiczności.
Miriam Sylla: Mam nadzieję, że sięgniemy po wygraną i kwalifikację
Łódzka Atlas Arena w niedzielny wieczór szczelnie wypełni się kibicami. Również oni będą próbowali zrobić wszystko, by pomóc siatkarkom Stefano Lavariniego wywalczyć awans na igrzyska w Paryżu. – Zagramy przeciwko gospodyniom, ale w sumie cały sezon gramy przeciwko drużynom które wspiera dużo publiczności. Może dzięki temu nas to nie wystraszy. To będzie piękny i bardzo interesujący mecz. Poza tym my podczas VNL w meczu z Polską nie zagrałyśmy nic. Przegrałyśmy, więc tym bardziej chcemy odwrócić wynik na naszą stronę. To oczywiście mocny zespół, ale mamy nadzieję, że sięgniemy po wygraną i kwalifikację olimpijską – mówiła przyjmująca reprezentacji Włoch, Miriam Sylla.
Miriam Sylla zna kluczowe siatkarki reprezentacji ze wspólnej gry w klubie. Podczas swoich występów w Imoco Volley Conegliano współpracowała z Joanną Wołosz, a w poprzednim sezonie grając w Vero Volley Monza grała wspólnie z Magdaleną Stysiak. – Wszystko w kadrze się zmienia. Może i znam niektóre z Polek przez to, że grałam z nimi w klubie, ale na kadrze to inna historia. Nie wiem, czy konfrontacja z Magdą Stysiak, będzie czymś zabawnym. Ja ją znam, ale ona także zna mnie, więc będziemy próbować się zaskoczyć.
Katarzyna Wenerska pokazała, że warto jej ufać, jednak obecność rozgrywającej pochodzącej ze Świecia może nie być aż tak dużą przewagą. To bowiem ona zagrała w ostatniej polsko-włoskiej konfrontacji, która miała miejsce w rozgrywkach VNL. – Znamy już trochę Katarzynę Wenerską, bo przecież to ona zagrała poprzednie starcie przeciwko nam. Postaramy się przygotować na jej grę lepiej niż ostatnim razem. Jej grę też trudno przewidzieć – zakończyła Miriam Sylla.
Tak ważne dla reprezentacji Polski starcie rozpocznie się już w niedzielę, 24 września o godzinie 20:30. Transmisję obejrzeć można na antenach TVP Sport i Polsatu Sport. Relacje i wszelkie treści prosto z Atlas Areny przeczytać na naszej stronie, oraz obejrzeć na łamach naszych kanałów w social mediach. Okazać wsparcie polskim siatkarkom można także na portalu X (dawniej twitter – przyp.aut) pod #jazdababy.
Zobacz również:
Galeria z meczu Włochy – Niemcy
Artykuł Miriam Sylla: Ostatnim razem w meczu z Polską nie zagrałyśmy nic pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.