We wtorek jeden z norweskich dzienników zaliczył kuriozalną wpadkę. "Verdens Gang", bo o nim mowa, opublikował wiadomość, która wprawiła kibiców Erlinga Haalanda w osłupienie i niemal przyprawiła o zawał serca. Wszystkiemu winna była sztuczna inteligencja, z której korzysta redakcja. - W tym miejscu pragnę serdecznie przeprosić 23-latka - przekazał Frode Baunes, dyrektor ds. sportu w "Verdens Gang".