Fernando Santos przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski 13 września. Nie wyjechał jednak bez pożegnania i zaprosił na kolację dwóch współpracowników, choć pierwotnie media donosiły o szerszym gronie. Teraz nowe informacje na temat samej organizacji eventu przekazał Mateusz Borek. Dziennikarz Kanału Sportowego wprost wskazał, kto zapłacił za ten wieczór. - Fajny ten Fernando - ironizował.