Skandalem zakończył się udział kobiecej reprezentacji Zimbabwe w turnieju COSAFA Cup, w którym wystąpiły drużyny z Afryki Południowej. Kadra prowadzona przez Shadrecka Mlauziego zajęła w nim czwarte miejsce, ale więcej, niż o występie jego zawodniczek, mówi się o nim samym. Mlauzi miał składać nieprzyzwoite propozycje jednej z kobiet pracujących przy organizacji zawodów, a nawet próbować pocałować ją bez jej zgody.