Michał Winiarski: Dwa najsilniejsze zespoły w tej rywalizacji spotykają się bardzo wcześnie
W ⅛ finału Pucharu CEV Aluron CMC Warta Zawiercie podejmie włoski Allianz Milano. Obie drużyny mają za sobą udany okres w rozgrywkach krajowych. -Faktycznie grają świetnie, ale my też mamy za sobą bardzo dobre mecze. Natomiast mecze pucharowe to jest zupełnie inna historia – mówi Michał Winiarski.
PRZEDWCZESNY FINAŁ?
Do tej pory w Pucharze CEV obie drużyny nie miały wielkich problemów. Również w krajowych rozgrywkach zespoły utrzymują wyrównany poziom – zawiercianie w PlusLidze zajmują trzecie miejsce, natomiast Allianz Milano w Serie A plasuje się na piątej lokacie. Przez wielu ekspertów ten mecz oceniany jest jako przedwczesny finał europejskich rozgrywek. – Na pewno będzie to mecz, w którym spotkają się dwa zespoły, które bardzo dobrze zagrywają. Gdzieś słyszałem sformułowanie, że będzie to przedwczesny finał i na pewno dwa najsilniejsze zespoły w tej rywalizacji spotykają się bardzo wcześnie – ocenił Michał Winiarski.
WALKA DO OSTATNIEJ PIŁKI
Awans do kolejnej rundy Pucharu CEV wywalczy zespół, który okaże się lepszy w całym dwumeczu. Historia pokazuje, że pojedynki pucharowe rządzą się swoimi prawami. Szkoleniowiec Jurajskich Rycerzy zaznacza, że wygrana lub przegrana w pierwszym meczu jeszcze o niczym nie przesądza. – Faktycznie grają świetnie, ale my też mamy za sobą bardzo dobre mecze. Natomiast mecze pucharowe to jest zupełnie inna historia. W ogóle mecze między świetnie grającymi zespołami zawsze mogą skończyć się w dwie strony i tak będzie jutro. Myślę, że nawet wynik tego meczu nie otwiera niczego, bo wygra zespół, który skończy ostatnią piłkę. Czy to będzie złoty set, mecz z tie-breakiem czy też normalne spotkanie to bardzo ważne będzie, żeby grać równo. Ważne będzie, żeby przeciwstawiać się ich zagrywce naszą zagrywką i myślę, że czeka nas świetne granie – powiedział szkoleniowiec zawiercian.
EMOCJI NIE ZABRAKNIE
Pojedynek Jurajskich Rycerzy z włoskim zespołem będzie szczególny dla Michała Winiarskiego. Po pierwsze rywali zawiercian prowadzi Roberto Piazza, który wprowadzał szkoleniowca polskiego zespołu na trenerską ścieżkę. Po drugie w zespole Allianz Milano gra Matej Kazijski, z którym Winiarski w przeszłości występował w jednym zespole. –Fakt, że gramy, z którego zespołem trenerem jest bardzo dobry szkoleniowiec, od którego bardzo dużo się nauczyłem jest podobnym aspektem, jak ten gdy grało się z kolegami po przeciwnej stronie siatki – dodał Michał Winiarski.
Zobacz również:
Włoski sprawdzian Jurajskich Rycerzy
Artykuł Michał Winiarski: Dwa najsilniejsze zespoły w tej rywalizacji spotykają się bardzo wcześnie pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.