Takie mecze kochają kibice - z gradem goli i masą zwrotów akcji. Wszystko to, co najlepsze, zagrały dziś dwie ekipy z Madrytu - Real i Atletico. "Los Colchoneros" dwa razy prowadzili, niewiele im brakowało do rzutów karnych, ale Real pokazał jakość, klasę, charakter. "Królewscy" wygrali 5:3 i awansowali do finału Superpucharu Hiszpanii po kapitalnym widowisku. Statystyki będą przemawiać na ich korzyść.