Były działacz przerywa milczenie. Wkrótce prawda wyjdzie na jaw
Skandal i kompromitacja. Tak trzeba opisać dwie nieudane próby zorganizowania trzeciego finału mistrzostw Polski w Krośnie. Problemem była nawierzchnia, przez którą Krosno właściwie było na ustach wszystkich przez cały rok. Do tej pory nie znaleźliśmy winnego tej sytuacji. - Nadejdzie czas, żeby opinia publiczna dowiedziała się prawdy o tym, co tam się stało - przyznaje Zbigniew Fiałkowski. Słowa byłego wiceprzewodniczącego GKSŻ-u wskazują jednak na to, że sprawa nie została zamieciona pod dywan.