Piszą o smutnych scenach przy okazji rozwodu Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej. "Było widać, że para unika kontaktu"
W zeszłym roku Izabella Łukomska-Pyżalska publicznie potwierdziła, że rozwodzi się z mężem. We wpisie w mediach społecznościowych wyjaśniła, że postępowanie toczy się z jej inicjatywy. Po ponad pół roku małżonkowie spotkali się w sądzie. Z opisu upublicznionego w mediach wynika, że to, co działo się na rozprawie, nie jest jawne. Poczyniono natomiast niestety dość smutne obserwacje na sądowym korytarzu. "Było widać, że para unika kontaktu, nawet wzrokowego" - czytamy.