Zamiast walki o najwyższe cele w UFC Jan Błachowicz musi się skupić na kolejnej poważnej operacji barków. I choć były mistrz amerykańskiej federacji może w tym roku nie wrócić do klatki, to wciąż nie traci nadziei. - Czuję, że mam do stoczenia jeszcze kilka znaczących pojedynków w wadze półciężkiej, które spodobają się fanom. Właśnie to było powodem decyzji o poddaniu się dwóm operacjom - tłumaczy Sport.pl 40-letni wojownik.