TL: Jeden set nie wystarczył – bielszczanki pokonały Stal Mielec

W 16. kolejce TAURON Ligi siatkarki BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała potrzebowały czterech setów by pokonać ITA TOOLS Stal Mielec. Podopieczne Mateusza Grabdy tylko w trzeciej odsłonie narzuciły swój rytm gry i w wyrównanej końcówce odniosły zwycięstwo. Jednak w pozostałych odsłonach to bielszczanki stawiały kropkę nad „i”, a w czwartego seta wygrały 25:11. 

dobry początek gospodyń

Po bloku Sylwii Kucharskiej na pierwsze dwupunktowe prowadzenie wyszły mielczanki. Zawodniczka ta chwilę później się pomyliła i zrobiło się po 4. Od tego momentu wyraźnie przyspieszyły gospodynie i stopniowo zaczęły budować sobie przewagę. Po trafieniu Kertu Laak i zablokowaniu Poli Nowackiej miały trzy punkty przewagi, a czas wzięty przez trenera Mateusza Grabde na niewiele się zdał. Po powrocie na boisko ponownie zapunktowała Laak, a dodatkowo błąd w ataku popełniła Weronika Gierszewska (12:7). Bielszczanki świetnie spisywały się w bloku, a ich rywalki miały spore problemy ze skończeniem swojego ataku. Po zagraniach Pauliny Damaske oraz Regiane Bidias na tablicy wyników było już 18:11, a kolejne ,,czapy” jeszcze ten dystans zwiększyły. W pewnym momencie wynosił on osiem ,,oczek”. W końcówce seta mogły grać spokojnie. Punkt na wagę wygrania premierowej odsłony spotkania zdobyła Laak blokując Emilię Muchę (25:17).

Druga partia wyglądała podobnie jak pierwsza. Po bloku Sylwii Kucharskiej mielczanki prowadziły 6:4, ale nie przyjęły zagrywki Kertu Laak i było po 6. Chwilę później miejscowe odskoczyły. Po ,,czapie” w wykonaniu Laak oraz asie serwisowym Julii Nowickiej miały trzy punkty przewagi, a przyjezdne nie potrafiły się do nich zbliżyć. Przez chwilę trwało naprzemienne zdobywanie punktów i przerwało to dopiero uderzenie Laak z prawej flanki (17:13). W kolejnej akcji zapunktowała Regiane Bidias i sytuacja miejscowych była bardzo dobra. Świetne zawody rozgrywała Laak i to ona była wiodącą postacią w swoim zespole. Po kolejnym jej dobrym zagraniu przewaga bielszczanek wzrosła do sześciu punktów i mogły grać spokojnie. Po nieudanym ataku Poli Nowackiej było już 17:23 i losy tego seta można było uznać za rozstrzygnięte. Po trafieniu Joanny Pacak ze środka siatki podopieczne Bartłomieja Piekarczyka miały sześć setboli. Skończyły już pierwszego, gdyż Pacak posłała zagrywkę nie do przyjęcia.

emocje w końcówce

Trzeciego seta zaczęły źle. Po asie serwisowym Sonii Kubackiej oraz blokach Sylwii Kucharskiej i Izabeli Bałuckiej przyjezdne prowadziły 4:0. W ich ekipie świetnie zaczął funkcjonować blok i to za sprawą tego elementu budowały sobie przewagę (7:1). Od tego momentu jednak stanęły, a bielszczanki odrobiły straty w jednym ustawieniu. Zagrywki Joanny Pacak przysporzyły im sporo problemów, a dodatkowo całkowicie zacięły się w ofensywie. Po zagraniu blok-aut Pauliny Damaske gospodynie doprowadziły do wyrównania, a po asie serwisowym Pacak miały już dwa punkty więcej (9:7). Ośmiopunktowa serię przerwała dopiero Regiane Bidias przekraczając przy ataku linię trzeciego metra. Od tego momentu gra się wyrównała. Wprawdzie przyjezdne próbowały ponownie uzyskać przewagę, ale zawodniczki BKS-u Bostik ZGO im na to nie pozwalały i szybko wyrównywały stan rywalizacji w tej partii. Po raz pierwszy końcówka zapowiadała się emocjonująco. Po dotknięciu siatki przez bielszczanki przegrywały jednym punktem i to one musiały bronić pierwszego setbola. To jeszcze im się udało, ale w trakcie gry na przewagi zablokowały Majkę Szczepańską-Pogodę i losy tego pojedynku miały rozstrzygać się w dalszej części meczu.

dominacja bielszczanek

Sytuacja z poprzedniej partii mocno podrażniła bielszczanki. Tym razem przy zagrywce Julii Nowickiej zanotowały świetną serię w jednym ustawieniu. Dwa asy rozgrywającej reprezentacji Polski połączone z dobrymi atakami jej koleżanek sprawiły, że prowadziły 7:1. Mielczanki nieco straty odrobiły, ale w dalszym ciągu były one wysokie (4:7). Chwilę później gospodynie ponownie zapunktowały w serii. Brak skutecznego ataku po stronie przyjezdnych był natychmiastowo wykorzystywany i po zablokowaniu Emilii Muchy przewaga siatkarek spod Dębowca wynosiła już dziesięć ,,oczek”. Miejscowe szybko zbliżały się do końca seta, a ich rywalkom pozostawało coraz mniej czasu na zniwelowanie dystansu. Podopieczne Grabdy nie potrafiły nic zrobić, a zawodniczki BKS-u Bostik ZGO wprost przeciwnie. Po zerwanym ataku przez Kamile Dydułe było 9:21. Miejscowe świetnie spisywały się w polu serwisowym, czego potwierdzeniem był kolejny as w ich wykonaniu. Punkt na wagę zwycięstwa zdobyła Joanna Pacak, która została wybrana najlepszą zawodniczką spotkania.

MVP: Joanna Pacak

BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – ITA TOOLS Stal Mielec 3:1
(25:17, 25:18, 24:26, 25:11)

Składy zespołów: 
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała: Nowicka (4), Pacak (13), Laak (14), Majkowska (1), Damaske (13), Bidias (7), Mazur (libero) oraz Ciesielczyk, Borowczak (1), Abramajtys (1) Szczepańska-Pogoda
ITA TOOLS Stal Mielec: Nowacka (10), Bałucka (5), Mucha (8), Gierszewska (5), Kubacka (6), Kucharska (4), Pancewicz (libero) oraz Łyduch (libero), Dyduła (5), Bryda (1), Walczak

Zobacz więcej:
Wyniki i tabela TAURON Ligi 

Artykuł TL: Jeden set nie wystarczył – bielszczanki pokonały Stal Mielec pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.