Lewandowski uchylił drzwi, Błaszczykowski wyrzucił je razem z futryną. I to czuć [RECENZJA]

Choćbym nie wiem jak próbował, nie ucieknę od porównywania tych dwóch filmów – „Lewandowski. Nieznany” i „Kuba” to produkcje, które pojawiły się mniej więcej rok po roku i przedstawiają kariery dwóch wybitnych polskich piłkarzy. Ich życiowe drogi łączyły się i rozdzielały, a teraz znów znalazły punkt wspólny. Wydaje się, że z korzyścią dla wszystkich, bo z ekranu aż bije przemiana Błaszczykowskiego i Lewandowskiego, którzy wprost mówią, że na swoje dawne niewyjaśnione sprawy patrzą dziś zupełnie inaczej. Niechaj jednak ten koncyliacyjny ton...