Dawid Kubacki nie wytrzymał. "Co nam pozostało innego, jak się śmiać w tej chwili?"
W niedzielę Dawid Kubacki nie popisał się imponującym skokiem w pierwszej serii konkursowej popołudniowego konkursu w Vikersund. 34-latek wylądował na 146. metrze na skoczni mamuciej i podobnie jak Piotr Żyła i Kamil Stoch uplasował się dopiero w trzeciej dziesiątce i zakończył udział w konkursie po pierwszym skoku. W rozmowie z Kacprem Merkiem znalazł on jednak kilka powodów do radości.